• Zmienność osobnicza

    12/11/2020

    Pandemia i jej skutki zmuszą naukowców zajmujących się badaniem przemian metabolicznych organizmów żywych do głębokiej rewizji sposobu oceny procesów fizjologicznych. Klinicyści powinni zachować powściągliwość w przyjmowaniu ogólnie uznawanych prostych zależności między skutkiem a przyczyną. Muszą uwzględniać ocenę etiologii/przyczyn choroby. Należy pamiętać nie tylko o zdegradowanym środowisku, ale także o swoistej naturze jednostki żyjącej w tym środowisku.

    Już w starożytności przywiązywano dużą wagę do zmienności i odrębności jako zjawisk związanych z podatnością organizmów na choroby. Zmienność osobnicza jest nieodzownym czynnikiem ewolucji. Niewiele czasu i wysiłku nauki medyczne poświęcają badaniom z zakresu fizjologii i biochemii, zmierzającym do wyjaśnienia, w jakim zakresie różnią się między sobą osobniki „normalne” danego gatunku. Dotychczasowe próby zebrania dostępnych danych, które dotyczyłyby zmienności normalnej nie przynosiły oczekiwanych rezultatów. Trudność w stworzeniu takiego opracowania wynika z dużej różnorodności dostępnych danych. Odrębność w zakresie wymagań pokarmowych stanowi podstawę genetotrofii i nutrigenomiki. Nauk wykazujących, że żywienie zastosowane z uwzględnieniem indywidualnych odchyleń genetycznych i uwarunkowań środowiskowymi czynnikami epigenetycznymi, umożliwia rozwiązanie wielu problemów zdrowotnych w skali jednostki i populacji.
    Zagadnienie zmienności osobniczej nie jest nowe. Na podstawie danych z literatury naukowej należy sądzić, że w naukach medycznych zmienność odgrywa znacznie poważniejszą rolę niż się do tej pory uważało.
    Ma to szczególne znacznie w czasie pandemii. Chorobę Covid-19 powoduje wirus SARS-CoV-2. Jeden wirus, ewentualnie w różnych wersjach, będących skutkiem szybkich mutacji, ale ponad 30 zaakceptowanych przez towarzystwa medyczne sposobów leczenia objawów choroby. Wirus ten traktuje białko, enzym konwertazy angiotensyny II jak drzwi wejściowe do ludzkich komórek. Każdy z nas ma inną ilość i jakość receptorów na swoich komórkach. Różnimy wielkością narządów, a nawet ich ilością (np. są osoby mające trzy nerki). W każdym narządzie możemy mieć różną ilość komórek. Przykładem jest tkanka tłuszczowa. To jest jedno z pięciu miejsc w naszym organizmie, w którym są komórki macierzyste. Jeżeli w dzieciństwie rodzice popełniali błędy żywieniowe, doprowadzając dziecko do otyłości, to nie tylko zwiększona została objętość adipocytów (komórek tkanki tłuszczowej), ale przede wszystkim komórki tłuszczowe namnożyły się, czyli zwiększyły soja liczebność. W procesie odchudzania ilość adipocytów się nie zmniejsza, zmniejsza się jedynie ich objętość.

    Hipoteza o znaczeniu ilości receptorów ACE2 w procesie zakażenie i przebiegu choroby Covid-19.

    Osoby otyłe maja większą ilość komórek zwierających na swoich błonach receptory ACE2, które są drzwiami wejściowymi dla wirusów SARS-CoV-2. Czy jest to jeden z powodów, że otyli częściej chorują na Covid-19? Nie wiem.
    Może znaczenie ma sama tkanka tłuszczowa będąca przyczyną permanentnego stanu zapalnego.

    Stan zapalny

    Jednym z największych problemów większości naszej populacji są przewlekłe stany zapalne. Możemy je niwelować doraźnie na poziomie szlaków metabolicznych i trwale, zmieniając ekspresje genu COX2, spożywając np. kurkuminy. Należy pamiętać, że sama kurkuma praktycznie się nie wchłania, dlatego należy ja spożywać produktami spożywczymi zawierającymi kapsaicynę, tj. pieprz, ostra papryka.
    Kwas arachidonowy jest prekursorem eikozanoidów, regulujących funkcję większości narządów i układów. Stała ekspresja COX-2 została potwierdzona w łożysku i tkankach płodu w późnym okresie ciąży. Po urodzeniu, w warunkach fizjologicznych ekspresja szybko zmniejsza się i u dorosłych utrzymuje się głównie w nerkach, przodomózgowiu oraz rdzeniu kręgowym, a w mniejszym stopniu także w innych narządach. Wzrost ekspresji COX-2 jest charakterystyczny dla zapalenia, zmian zwyrodnieniowych i nowotworowych.

    Ból

    Mechanizm powstawania bólu i stanu zapalnego
    Prostaglandyny należą do grupy prostanoidów, czyli związków powstających z kwasów tłuszczowych, wyodrębnionych po raz pierwszy z wydzieliny gruczołu krokowego – prostaty (glandulae prostatae). Później okazało się, że prostanoidy powstają niemal w każdej tkance, dlatego nazwa ma jedynie charakter historyczny. Do prostanoidów należą również prostacykliny i leukotrieny. Z tego względu, że prekursorami prostaglandyn są 20-węglowe nienasycone kwasy tłuszczowe, określa się je mianem eikozanoidów. Spośród substratów do syntezy prostanoidów należy wymienić: kwas arachidonowy i kwas dihomo-gamma-linolenowy.
    Substraty zostają wbudowane do fosfolipidów błonowych, a następnie uwolnione enzymatycznie przez fosfilipazy A. Prostaglandyny powstają na skutek utleniania kwasu tłuszczowego, a następnie cyklizacji produktu pod wpływem cyklooksygenazy prostaglandynowej. Efektem tego procesu jest powstanie nadtlenku prostaglandynowego (endonadtlenku), który zostaje zredukowany do prostaglandyny. Z endonadtlenków pod wpływem odpowiednich syntetaz powstają również tromboksan A2 (syntetaza TX) i prostacyklina (syntetaza PGI2). Pod wpływem lipooksygenazy powstają z kwasu arachidonowego leukotrieny. Lipooksygenaza znajduje się w płucach, w trombocytach i w leukocytach.
    Niesteroidowe leki przeciwzapalne i przeciwbólowe (np. salicylamid, kwas acetylosalicylowy, propyfenazon, fenylobutazon, ibuprofen) działają leczniczo przez zahamowanie cyklooksygenazy prostaglandynowej (są inhibitorem enzymu), a zatem uniemożliwienie wytwarzania prostaglandyn.
    Spośród wielu prostaglandyn, warto tutaj wspomnieć o grupie PGA, PGE, PGF, PGG i PGD.
    Tromboksan A2 zwiększa agregację trombocytów sprzyjając powstawaniu zakrzepów oraz ognisk miażdżycowych, ponadto obkurcza oskrzela. Małe dawki salicylanów zmniejszają syntezę tromboksanu, co zostało wykorzystane w zapobieganiu zakrzepów i zawałów serca.
    PGF zwężą naczynia krwionośne i oskrzela, hamuje wydzielanie kwasu żołądkowego. PGE oraz PGI2 (prostacyklina) rozszerzają naczynia krwionośne i oskrzela. PGE i PGF wywołują skurcz macicy i rozpoczynają akt porodowy. Zaburzenia w wydzielaniu prostaglandyn w czasie ciąży są powodem poronień. Wydzielanie kwaśnego soku żołądkowego hamuje także PGA. Prostaglandyny odgrywają ważną rolę w pękaniu i wydalaniu pęcherzyków jajnikowych w czasie owulacji. PGF jest powodem bolesnego miesiączkowania.
    Prostacyklina hamuje agregację krwinek, rozszerza tętnice, uczynnia cyklazę adenylową, zapobiega miażdżycy, przedłuża krwawienie, działa antagonistycznie w stosunku do tromboksanu A2. PGE hamuje aktywację cyklazy adenylowej w tkance tłuszczowej, zapobiegając lipolizie; zwiększa przepuszczalność naczyń krwionośnych, sprzyja powstawaniu wysięku i stanów zapalnych, wzbudza migrację leukocytów do ogniska zapalnego, zwiększa wrażliwość zakończeń nerwowych na ból. Ponadto zwiększa ciśnienie śródgałkowe, sprzyja powstawaniu stanów zapalnych oka. PGG (cykliczny nadtlenek) jest przekaźnikiem odczynu bólowego.
    Leukotrieny i PGF i tromboksan A2 sprzyjają wystąpieniu napadu dychawicy oskrzelowej.
    Leukotrieny obkurczają naczynia krwionośne i oskrzela, są przekaźnikiem stanów alergicznych, indukują migrację leukocytów, zwiększają przepuszczalność śródbłonków, uczestniczą w tworzeniu stanów zapalnych w tkankach.
    O roli kwasów omega 3 w przebiegu stanów zapalnych napisze wkrótce.


    Indywidualność żywienia

    Badania dotyczące wymagań pokarmowych człowieka są wciąż niedoceniane. To wnioski z tego typy badań mogłyby mieć decydujący wpływ na zdrowie populacyjne. Potencjał zdrowotny całej populacji zmiesza liczebność osób zaliczanych do grupy podwyższonego ryzyka. Lepiej odżywiona populacja będzie lepiej znosić trudy choroby, czego skutkiem będzie bardzo ograniczona śmiertelność. Uzyskana odporność populacyjna/grupowa będzie trwalsza w populacjach mających mniej osób z deficytami immunologicznymi, czyli w populacjach lepiej odżywionych. Również ilość potencjalnych niepożądanych odczynów poszczepiennych będzie dużo mniejsza w populacjach lepiej odżywionych. Taka sytuację obserwujemy aktualnie w Szwecji. Pierwsza fala pandemii spowodowała jedna z najwyższych śmiertelności w Europie. Podczas drugiej fali pandemii choruje równie dużo ludzi jak w innych krajach. Z jedną różnicą… śmiertelność jest bardzo niska, czyli kilka przypadków dziennie. Wirus SARS-CoV-2 bardzo szybko mutuje. Nabydie odporności na jedna z pierwszych mutacji nie gwarantuje odporności na nowe mutacje. Ale! Układ immunologiczny ma już umiejętność rozpoznawania korona - wirusa i sprawniejsze mechanizmy obrony przez jego nowymi wersjami. Dokładnie na takich założeniach tworzone są szczepionki wektorowe na wirusa SARS-CoV-2. Czym różnią się Szwedzi od reszty Europy? Ja widzę dwie podstawowe różnice. Pierwsza: poziom nauczania o naturze i zdrowiu człowieka w szkołach jest jednym z najwyższych na Świcie. Druga: Szwedzi od lat kupują najwięcej suplementów diety w Europie. Jaki jest tego skutek? Wysoka świadomość zdrowotna. W Szwecji nie ma obowiązkowych szczepień, a poziom wyszczepienia jest jednym z najwyższych na Świecie. Potencjał zdrowotny, w tym immunologiczny szwedzkiej populacji jest tak wysoki, że w Szwecji nie wprowadzono żadnych restrykcji pandemicznych.
    Dlatego badania wpływu żywienia na zdrowie populacyjne zasługuje na większą uwagę nauk medycznych.
    Z punktu widzenia biologii i pokrewnych jej dziedzin wiedzy – fizjologii, biochemii, psychologii, oraz innych nauk mających zastosowanie w medycynie można podzielić ludzkość na dwie grupy. Pierwsza z nich, do której należy przytłaczająca większość ludzi, składa się z osobników o właściwościach mieszczących się w zakresie przyjętych norm. Drugą grupę stanowi zdecydowana mniejszość, a cechy jej przedstawicieli na tyle odbiegają od norm, że ich samych można uważać raczej za „nienormalnych”.
    Tak więc, poznanie indywidualności biochemicznej staje się podstawą rozwiązywania zagadnień, w których grają rolę biochemiczne odchylenia. Jednym z czynników, które skłoniły wielu badaczy do lekceważenia problemu odchyleń od norm, jest dążność do tworzenia uogólnień. Prawa i uogólnienia są podstawą każdej nauki. Współcześnie w naukach dotyczących człowieka, a związanych bezpośrednio z medycyną, istnieje dążność do zajmowania się „człowiekiem normalnym”, a więc istotą, dla której wprowadza się uogólnienia. Każda rozprawa naukowa poświęcona fizjologii, biochemii, farmakologii bądź psychofizjologii odnosi się w głównej mierze do człowieka przeciętnego. Sprawę znaczenia zmienności najczęściej się pomija, nie przywiązując, do niej większej wagi. Przedstawiane przez nas twierdzenie, że „każdego cechuje jakieś odchylenie”, może tłumaczyć sprawę podatności na choroby. Dlatego jest uzasadniona konieczność badania wszystkich faktów związanych z zależnościami pomiędzy żywieniem a epidemiologią, celem wskazania bardziej skutecznych metod leczniczych i zapobiegawczych.
    Liczne fakty związane z zagadnieniem odrębności osobniczej, pozostałyby nieznane, gdyby nie osiągnięcia techniczne analityki medycznej. W miarę rozwoju genetyki i biochemii stało się jasne, że dziedziczność i związane z nią mutacje powodują występowanie podstawowych międzygatunkowych różnic metabolicznych. Są one źródłem różnic w obrębie jednego gatunku. Zarówno geny, jak i enzymy, które z nich się wywodzą, nie mogą wytwarzać metabolitów chemicznych z niczego, a przebieg licznych przemian metabolicznych uzależniony jest od dopływu odpowiednich surowców. Dlatego z problemem odżywiania wiąże się zagadnienie oddziaływania na siebie czynników genetycznych i środowiskowych. Genetyka określa możliwości organizmów w zakresie przeprowadzania złożonych procesów chemicznych, pod warunkiem dostarczenia niezbędnych składników pokarmowych. Zjawisko to zostało ujęte w ramach genetotrofii i nutrigenomiki. Nauki te wykazują potencjał dietetyki, w zakresie wyrównywania wymagań pokarmowych uwarunkowanych genetycznie i epigenetycznie. Każdy organizm jest obdarzony swoistą sekwencją genetyczną i żyje w środowisku specyficznych elementów epigenetycznych. W te dwa czynniki determinują swoiste potrzeby pokarmowe, od których pokrycia zależy optimum biologicznego/fizjologicznego funkcjonowania. Aby jednostka mogła te wymagania zaspokoić muszą być one najpierw rozpoznane.
    Badania z zakresu żywienia człowieka obejmowały potrzeby żywieniowe wszystkich ludzi.

    Genetotrofia i nutrigenetyka zajmuje się poznawaniem indywidualnych potrzeb żywieniowych. Pod względem ilościowym i jakościowym potrzeby te nie są typowe dla całej populacji, jednak pozostają w określonych ramach i decydują o stanie zdrowia poszczególnych jednostek.
    Dotychczasowe osiągnięcia nauk o żywieniu dowodzą, że przyczyny powstawania chorób samoistnych nie są całkiem rozpoznane. Nie zostały też określone czynniki i uwarunkowania populacyjnego potencjału obronnego/immunologicznego. W kształtowaniu zdrowia populacyjnego decydującą rolę odgrywają niedobory żywieniowe powstałe w wyniku szczególnych, dziedzicznie uwarunkowanych potrzeb żywieniowych. Szczególnie widać to zjawisko w czasie aktualnej pandemii, gdzie społeczeństwa Południowej Europy gorzej znoszą chorobę Covid-19, od społeczeństw Północnej Europy.
    W biologii i medycynie zbyt wiele uwagi poświecono sprawie stworzenia „modelu uśrednionego człowieka”, zbyt mało natomiast jednostkom składającym się na gatunek. Uważam, że jest to jedna z przyczyn pojawiania się ciężkich chorób już wieku dziecięcym. Ludzi powinniśmy poznać i zrozumieć takimi, jakimi są. Analiza pierwiastkowa włosów jest jedynym badaniem, na podstawie którego można określić cechy metaboliczne, stan odżywienia i tendencje zdrowotne. Na tej podstawie w NZOZ Biomol-Med wskazujemy indywidualne programy żywieniowe.

    autor zdjęcia Paweł Uchorczak
    https://szkolakrajobrazu.pl/pawel-uchorczak

    Sławomir Puczkowski

Blog dr. Puczkowskiego